Agencja Uzbrojenia MON podpisała w czwartek (27 lutego) w Inowrocławiu pakiet umów dotyczący leasingu od USA śmigłowców uderzeniowych AH-64D Apache. W uroczystości na lotnisku Latkowo uczestniczył Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej, przedstawiciele strony amerykańskiej oraz firmy Boeing.
Podpisane umowy formalizują przekazanie Siłom Zbrojnym RP przez Stany Zjednoczone ośmiu śmigłowców AH-64D APACHE. Ich łączna wartość to ok. 300 mln USD (1,18 mld PLN). Porozumienia obejmują nie tylko leasing samych maszyn, ale także zabezpieczają kompleksowy proces ich eksploatacji i szkolenia polskiego personelu w okresie użytkowania. Leasing ma charakter pomostowy, umożliwiając Wojsku Polskiemu nabycie niezbędnych zdolności do czasu dostaw zamówionych wcześniej, docelowych śmigłowców AH-64E APACHE. Śmigłowce AH-64D APACHE trafią do pododdziałów 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, gdzie rozpocznie się intensywny proces szkolenia pilotów, personelu technicznego i zabezpieczającego.
- Apache, które kupiliśmy, są z zabezpieczeniem logistycznym, z uzbrojeniem, z częściami zamiennymi i z umową offsetową. Czyli wszystkie warunki, które trzeba spełnić, żeby umowa była dobra, żeby ci najlepsi ludzie, jakich mamy w Wojsku Polskim – najlepsi piloci, najlepszy personel obsługi naziemnej, najlepsi żołnierze Wojska Polskiego – mogli zawładnąć tym sprzętem. Nie da się kupić sprzętu bez uzbrojenia, bo później mamy takie problemy jak z FA-50. Musimy to nadrabiać dzisiaj. Oczekujemy wsparcia sojuszniczego w tym względzie, ale to znów jest czas, który musimy na to poświęcić - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.
Pozyskanie śmigłowców AH-64D Apache stanowi istotny krok w procesie wzmacniania zdolności bojowych Lotnictwa Wojsk Lądowych. Pozyskanie śmigłowców AH-64D Apache stanowi istotny krok w procesie wzmacniania zdolności bojowych Lotnictwa Wojsk Lądowych.
- W przypadku Apache ta umowa była tak dyskutowana, wynegocjowana, że daje szansę – jest i offset, i zdolności serwisowe w Polsce dotyczące nie tylko Apache, ale tak naprawdę wszystkich śmigłowców, którymi będziemy posługiwać się w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej. Do tego właśnie części zamienne, pakiet logistyczny, symulatory, uzbrojenie, czyli wszystkie elementy, które są potrzebne, żeby ta umowa była w pełni wartościowa, są spełnione - dodał Kosiniak-Kamysz.
Leasing wiropłatów wynika z zakupu przez MON
śmigłowców Boeing AH-64E Apache. Umowa o wartości ok. 10 mld dolarów netto dotyczy dostawy 96 śmigłowców wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym oraz amunicją. Dostawy maszyn zaplanowano na lata 2028-2032. Pierwsza partia 15 wiropłatów powinna dotrzeć do bazy w Inowrocławiu w 2028.
Umowa zakupu 96 śmigłowców wzbudza jednak sporo kontrowersji. Chodzi o bardzo dużą liczbę pozyskiwanych śmigłowców i ich koszt, oraz duże zapotrzebowanie jeżeli chodzi o wyszkolenie personelu lotniczego. Dodatkowo mimo bardzo dużego zakupu Polska otrzymała dość słaby offset.
AH-64EOgólnie AH-64 Apache, to najbardziej zaawansowany i wszechstronny śmigłowiec szturmowy na świecie, zapewniający Polsce pełną interoperacyjność z armią amerykańską i państwami NATO. Jest to jedyna maszyna wyposażona w radar do wykrywania celów, oferująca także szereg innych unikalnych i wyróżniających ją możliwości, które zapewniają niezrównaną skuteczność i przeżywalność na polu walki. Jak podkreśla Wojsko Polskie, śmigłowce AH-64E Apache w najnowszej wersji Guardian są to maszyny, które nie tylko w pełni wpisują się w wymagania Sił Zbrojnych RP, ale znalazły również uznanie u szerokiego grona odbiorców poza Stanami Zjednoczonymi. Są jedynymi dostępnymi obecnie maszynami produkcji zachodniej wyposażonymi w zaawansowany radar kierowania ogniem AN/APG-78 Longbow. Jest to również konstrukcja o dużym potencjale modernizacyjnym, która jeszcze przez dekady będzie stanowiła dominującą platformę w siłach zbrojnych o najwyższych potencjałach. Przykładem efektywnego rozwoju śmigłowca jest nie tylko wzrost jego funkcjonalności względem wersji AH-64D APACHE Longbow, m.in. poprzez możliwość sterowania rojem dronów przez załogę oraz współpracę z większymi bezzałogowymi systemami powietrznymi, ale również obniżenie o 25 proc. kosztów eksploatacji.
Śmigłowce te posiadają również większy udźwig oraz zintegrowane uzbrojenie pokładowe o większej sile rażenia (w postaci jednolufowego działka kalibru 30 mm) niż większość konkurencyjnych rozwiązań tego typu. Wiropłaty będą współdziałały z najnowszą wersją czołgów Abrams oraz będą wkomponowane w całość systemu rażenia polskich Sił Zbrojnych. Śmigłowce posiadają również szeroki wachlarz zintegrowanego uzbrojenia zapewniającego wysokie zdolności w zakresie rażenia celów naziemnych, w tym opancerzonych, ale także możliwość zwalczania platform powietrznych, takich jak np. bezzałogowe systemy powietrzne.
Do użytkowników śmigłowców AH-64E należą Wielka Brytania, Korea Południowa i Tajwan, czyli kraje uwzględniające potrzebę uzyskania jak najwyższego poziomu interoperacyjności z Armią Stanów Zjednoczonych, która jest największym użytkownikiem tych śmigłowców na świecie. Maszyny są również wykorzystywane przez Indie, Indonezję, Egipt, Maroko, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a w ostatnim czasie znalazły uznanie również w Australii. Najnowszą wersję śmigłowca zamówił również Katar, a starsze wersje są wykorzystywane przez Grecję, Holandię, Japonię, Izrael, Kuwejt i Singapur.